sobota, 25 sierpnia 2012

3 rozdział. ,,Od pocałunków mężczyzny usta kobiety nie bledną, raczej odnawiają się jak Księżyc"


Długo włosy o brązowych włosach  chłopak obudził się. Przeciągnął się leniwie. W oddali usłyszał cichy szloch. stał i skierował się w kierunku Jenny. Staną i wzrokiem patrząc jak śpi zapukał cicho. Szloch ucichł. Chłopak nie czekając na zaproszenie wszedł tak jak by w grocie miał za sobą drzwi zamkną by je. W grocie skalnej panował półmrok. Spojrzał w stronę Jenny,Znowu usłyszał szloch. 


Jeny zapytała Kewara; do kąd w końcu zmierzają i jak daleko przed nim jeszcze..., Kewar odparł że ten wstęp podróży był miły i jest ale teraz musi ją chronić jeszcze bardziej!!, na co dziewczyna odparła że wcale nie musi przecież mogła by wrócić do domu!!, Ojciec czeka..., Kewar odparł zobaczysz ojca i matkę!, ale o nic więcej nie pytaj!! proszę cię Jenny!, dziewczyną za murowało!!, jak to Ojca?, Matke?!!, to oni też tu są?!!, Twoja matka tak od 16 lat a twój ojciec jest uwięziony przez Srogona!!, tego który zawładną i zawsze tego chciał naszym Księzycem  i miastem Sawori!!, tam Odbiera nam to co jest dla nas cenne!, Jenny za pytała co takiego?!  co to jest?, Kewar już chciał odpowiedzieć ale w tym czasie do groty weszły trzy prawie 3 metrowe Wilki wielkie ogromne z bardzo dużymi zębami i mocnym ale lśniącym i ostrym futrem na całym grzbiecie (...) 
Kewar postanowił chronić Jenny, przystepując do Walki z nimi; Za pytał jednego z nich; Odejdźcie!!, lecz im zależało by opuścił ich teren pw przeciwnym razie zginie on i Jenny!, Kewar długo się nie zastanawał przystępując do walki która w grocie wyglądała jak na ringu był od nich bystrzejszy, siła, moc która w sobie ma dawała mu duże szanse, oraz wiedział jedno że Jenny musi z niim uratować ich miasto którym zawładnol jeden z watachy tych 3 metrowych Wilków ,,Srogona" 
Kewar odszukał Jenny która uciekła aby się schronić, była wręcz bardzo przestraszona nie tyle tymi Wilkami ale osobą Kewara i tym co w nim zobaczyła, lecz kewar trzymając dłoń Jenny odparł ,,Gwiazdy nad tobą i gwiazdy pod tobą i trzy zobaczysz księżyce." 
Jenny podniosła się i za pytała, Kewar czego oni chcieli? Kewar- Zabić, ponieważ jesteśmy na części ich terenu i chyba domyślają się jakie mamy zamiary... Jenny za pytała? , nooo jakie?Kewar: uratować trzy księżyce i miasto Sawori!. Jenny zbieramy się!, trzeba do siodłać konie, aha w tej torbie jest coś dla ciebie..., zaczekam bez skrępowania możesz się przebrać, w grocie widziałem lustro stare, może trochę za kurzone!, ale jest tam..., za czekam Jenny. 

Jenny za pytała- co jest w torbie i dla czego miała by się przebierać ?, Kewar tak będzie lepiej uwierz mi i zdaj się na mnie!, Jenny odpowiedziała dobra i poszła się przebrać. 
Kewar w tym czasie starał się nie myśleć o tym że ma zapędy wampiryczne..., lecz spokój w nim nastał gdy zobaczył w lśniące białej sukni z koronką, medalionem Jenny - wyglądała jak anioł, Kewara zatkało ale wiedział że to ona, ona jest tą która obejmie władze nad miastem i trzema księżycami. 
Wyruszyli w podróż dalej... a ,,Wszystkie objawienia są niczym innym, jak tylko palcem wskazującym na księżyc" Tu na Wschodzie mówimy: „Kiedy mędrzec wskazuje księżyc, idioci patrzą na palec”.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz