wtorek, 21 sierpnia 2012

Rozdział 1. Czarny spacer po niebie


,,Wszystko co poznałam miało imię!, otóż jakie?, czy coś może sie wydażyć ponad myśli mego serca?! (...) "
                                                                                                      

Książka, książka, książka i książka ooo tak! - wieczny budzik który pozwala Jenny zasnąć przy dużej okiennicy koło której jest wielki parapet a na nim znajduje się biblioteczka gdyż to książka okrywa ją za dnia i nocy gdy zerka w uśmiechający się rogal księżyca.
Jenny 18 letnia dziewczyna która swój świat odnalazła w książkach i nie zamierza tego zmieniać!! lecz do pewnego momentu...
Następnego dnia rano z wielki boleściami wstając z łóżka swej okiennicy na poddaszu, gdzie znajdywał jej sie pokój, udała się z ojcem Mikim który samotnie ją wychowywał na sobotnie zakupy, oczywiście Jenny dorwała się po drodzę do jednej z Księgarni i bibliotek gdzie pracuje jej ojciec jako bibliotekarz, reasumując z punktu genetyki wszystko zostaje w rodzinie!.
Jenny ujżała najnowszą sale z sagami książek wcześniej i nigdy jej nie znanych!!, zachwyt ją tak mocno ogarnoł że postanowiła udać się na zwiedzanie w czasie gdy jej ojciec musiał zająć się formalnościami związanym i z pracą.
Jenny szukała dość długo lecz po 2 godzinach 4,5 metra w górę ujżała książkę która świciła się jak księżyć!!!, ten rogaliczek, nów który zawsze jej towarzyszy każdego wieczoru!, udała się w górę bez naj mniejszego wachania!, może miała jedno wachanie!?, jak jej nie zdobędę nie wyjdę z tąd!!!.
Sięgneła, wzieła i przeczytała tytuł ,, Trzy Księżyce" , oczy Jenny zmieniły kolor były jaskrawe nastepnie czerwone i caaałe żółte!, a ich blask oświtił całą książkę, jenny ogarneło zdumienie!!, i wiedziała od pierwszej chwili jej ujżenia że musi ją mieć!!, koniecznie musi ją przeczytać!!.
Jenny gdzie jesteś???, zapytał Miki!, Jenny jedziemy bo się spóżnimy na imieniny cioci Susan (siosta Mikiego)
Jenny odpowiedziła - tak, tak już idę!!
Miki - czekam w samochodzie na ciebie!!.
Jenny - dobrze, dobrze...
Jenny zerwała się cała, schowała książkę do torby i udała się z ojcem na imieniny ciotki którą bardzo lubiała gdyż rozumiała ją tak jak jak jej matkę Belle która zaginela gdy Jenny miała nie całe 3 lata. 

W trakcie jazdy samochodem Jenny nurtowała książka!!, chciała jak najszybciej dotrzeć do domu!, aby tam móc spokojnie delektować się i upijać książką!!, jej zniecierpliwienie było tak zauważalne że Mik zapytał co się dzieje!? (...) 

Jenny wykrzyczała w tym czasie! 

Tato STOP!!! stój!!! 

Miki - co się stało??!!, co takiego??, w tym czasie zatrzymał samochód!! a Jenny powiedziała ojcu aby odwiózł ją do domu!!, Mik zapytał dla czego?, lecz Jenny skłamała i powiedziała że bardzo źle się czuje!! i nie da rady jechać na imieniny! 

Jenny; Tato odwieź mnie do domu!, bardzo proszę!. 
na co Miki; ok!, może posiedzę przy tobie jak dawniej gdy byłaś taka malutka!, eych dla mnie zawsze będziesz moją małą Jenny!!. 

Jenny; Nie tato chce zostać sama!, położę się spać!, sen powinien dobrze mi zrobić!. 
Miki; no dobra w taki razie wracasz do domu! 
Jenny; Dziękuje tato!, jesteś kochany! 
Miki; wiem (śmiech) 

U Jenny pojawił się uśmiech i jeszcze mocniej złapała torbę z książką. 

Miki; Jenny pozdrowię wszystkich od ciebie i przywiozę trochę ciasta dla ciebie. 
Jenny; fantastycznie tato!, przeproś wszystkich i powiedz cioci że za dzwonie jutro do niej ok?!. 
Miki; ok córciu...,a teraz idź do domu i odpoczywaj. 

Jenny już nie słyszała ojca tylko poszum kartek, stronic książki...

Miki; Jenny tym nie słuchasz??!
Jenny; TAK!, tzn; sam widzisz że źle się czuje!
Miki; Dobra idź już buziak córciu. 

Jenny szybkim krokiem udała się do domu!, wbiegła na górę i na swe magiczne miejsce gdzie czytanie było jak sen na jawie!!, tylko nie wiedziała że ten sen właśnie nadchodzi, że właśnie pojawia się Czarny sen na jawie (...)




2 komentarze:

  1. Powiem tak, bardzo mi się podobał początek i chętnie przeczytam ciąg dalszy:) więc pisz pisz bo z tego na pewno wyniknie coś ciekawego i ja na pewno będę czytać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki i to jest pewne że nie zaprzestane! i dziękuje za cenne uwagi pozdrawiam i zapraszam do dalszego łaknięcia się fantasy... :)

    OdpowiedzUsuń